W sieci można znaleźć wiele porad dotyczących rozmowy z alkoholikiem. Portal Odnowa24.pl wymienia kroki, które trzeba podjąć, żeby dobrze przygotować się do takiej konwersacji. Po W rzeczywistości, na odwróconą psychologię podatny jest każdy, komu ego przysłania obiektywny osąd sytuacji. 2. Poczekaj, aż dana osoba wpadnie w gniew. Znacznie łatwiej wykorzystać odwróconą psychologię, gdy ktoś zachowuje się emocjonalnie, ponieważ chcemy wywołać jego natychmiastową reakcję. Niekiedy może doprowadzić do ciężkich uszkodzeń wątroby, w tym także do marskości. Dla przykładu stosunkowo bezpieczny lek, jakim jest paracetamol – w połączeniu z etanolem może prowadzić do wystąpienia skutków ubocznych, a nawet stanowić zagrożenie dla życia. Alkohol wydłuża metabolizm paracetamolu w wątrobie i osłabia Jeśli w takim stanie zatrzyma cię drogówka, potraktuje cię jak przestępcę - wynik powyżej 0,5 promila nie jest już wykroczeniem. To przestępstwo. Dlatego na pewno nie wsiadamy do samochodu po meczu, a jeśli musimy jechać rano w poniedziałek, to trzeba zachować rozsądek. Kiedy włączać obieg wewnętrzy? 17 gramów cukru = 1% w 1 litrze. Około 17 gramów cukru potrzebujemy, żeby wyfermentował nam 1% alkoholu w litrze wina. Więc przykładowo powiedzmy, że mamy 20 litrowe wiadro czy balon i chcemy uzyskać wino 15%. (Oczywiście potrzebujemy drożdże, które mają taką tolerancję i są w stanie fermentować do około 15%). Zaniedbujesz obowiązki z powodu alkoholu. Twoi bliscy zwracają Ci uwagę, że za dużo pijesz. Masz luki w pamięci z dnia, w którym piłeś alkohol. Jeśli masz promile we krwi, a prowadzisz samochód, idziesz do pracy albo zajmujesz się dziećmi, to sygnał, że alkohol przejmuje kontrolę nad Twoim życiem. Picie napojów procentowych sprawia, że wydalamy więcej płynów, niż przyjmujemy. To nieuchronnie prowadzi do odwodnienia. Dodatkowo osłabiony organizm będzie radził sobie z rozkładem alkoholu jeszcze gorzej, właśnie dlatego tak ważne jest przyjmowanie dużej ilości płynów bez procentów w trakcie i po spożyciu alkoholu. WHO daje bardziej konkretną odpowiedź: alkohol, który pije się z umiarem, nie częściej niż raz dziennie, nie szkodzi organizmowi. W przypadku alkoholu w tym przypadku przyjmuje się dowolny napój przyjmowany dla przyjemności: wino, koniak, koktajle z wódką. Jeśli chodzi o czysty alkohol, normalnie zdrowy pacjent może wypić nie Zmniejsz nieco moc piekarnika i smaż naleśniki na poziomie wyższym niż średni, aby nie były surowe. Ważna jest również grubość naleśników. Te do 5mm i średnicy jajka w koszulce smażymy po 2-3 minuty z każdej strony, grubsze i większe, np. do naleśników po węgiersku, dłużej. Po prostu stań obok patelni i obserwuj. Nie. Alkoholik nie przestanie pić, gdy poprawi mu się humor. Pije, dopóki się nie upije. To jest właśnie utrata kontroli. Wyraża się nie tylko w zachowaniu osoby uzależnionej, sięga także psychiki, emocji, a nawet intelektu. Alkoholik nie zmusi się do przestania picia, nie może spowodować u siebie innego zachowania. AgSAV. Jak kupić alkohol bez dowodu – poradnik. Zapewne przed osiemnastką nie raz chciałeś napić się piwa z kumplami. Tylko, że twoi kumple też byli przed osiemnastką i w rezultacie nikt nie miał dowodu osobistego, żeby móc legalnie kupić coś procentowego do picia. Ten poradnik na pewno pomoże ci uniknąć tego problemu, wystarczy stosować się do jego zaleceń. Oto kilka sprawdzonych sposobów[edytuj • edytuj kod] Na cwaniaka[edytuj • edytuj kod] Wchodzimy do sklepu, bierzemy piwo i kładziemy na ladę. Gdy sprzedawca/sprzedawczyni zapyta się czy masz dowód, a go nie masz to powie żebyś spadał, bo nie masz osiemnastki. Jak użyje tych magicznych słów odpowiedz „A czy ty możesz udowodnić, że nie mam 18 lat?” Zapewne zgasisz go tym i pozwoli ci odejść z piwem w ręku. Jeden z najlepszych sposobów. Na dowód tymczasowy[edytuj • edytuj kod] Wystarczy wyrobić sobie dowód tymczasowy. Pod względem graficznym, dowód tymczasowy jest wiernym odzwierciedleniem stałego dowodu tożsamości. Jedyna różnica to krótszy termin ważności. Gdy sprzedawca prosi o dowód osobisty, pokazujemy mu nasz dowód tymczasowy. Robimy to w miarę szybko, aby sprzedawca nie zauważył naszej daty urodzenia. Metoda chyba najskuteczniejsza ze wszystkich. Na dorosłego[edytuj • edytuj kod] Wchodzisz do sklepu i kładziesz na ladę kilka piw. Kiedy sprzedawca (najlepiej jeśli to jest sprzedawczyni) poprosi cię o dowód, mówisz, że zostawiłeś w samochodzie razem z resztą dokumentów, a żona pojechała odebrać dzieci z przedszkola. Metoda średnio skuteczna, wiele zależy od tego na ile lat wyglądasz. Na prawie dorosłego[edytuj • edytuj kod] Wmawiasz, że za parę miesięcy masz osiemnastkę, a następnie pytasz się co to za różnica czy wypiję sobie teraz czy później. Niekiedy działa. Na sklerozę[edytuj • edytuj kod] Gdy proszą cię o dowód, po prostu mówisz, że został w domu. Tutaj również nie należy pokładać wiary w powodzenie misji, odnotowano jednak pojedyncze przypadki sukcesu. Na litość[edytuj • edytuj kod] Wystarczy nagadać jakichś bzdur typu właśnie mi ukradli dokumenty, mam zły dzień, dziewczyna mnie rzuciła itp. Ekspedient też człowiek i swoje uczucia ma. Na posłańca[edytuj • edytuj kod] Bardzo skuteczny sposób, lecz drogi. Polega na poproszeniu pijaczka spod monopolowego o to, żeby kupił nam potrzebny asortyment. Niestety jest to związane z pobraniem prowizji, która w wielu przypadkach wynosi równowartość naszych zakupów. Na chowanego[edytuj • edytuj kod] Wymagany sprzęt to plecak, a najlepiej kultowy-jak-chuj, niezniszczalny plecak typu kostka. Trzeba powiedzieć, że cały alkohol tam się schowa i nikt nic podejrzanego nie zauważy. Wbrew pozorom metoda w miarę skuteczna. Na grupkę[edytuj • edytuj kod] Potrzeba kilku osób. Wszyscy podchodzą z piwami do lady, a gdy sprzedawca powie: dowody, jeden z was odpowiada: woda zimna. Zakłopotany ekspedient powinien bez problemu sprzedać wam pożądany towar. Na bandytę[edytuj • edytuj kod] Podajesz kartkę z napisem „alkohol albo życie”. Metoda bardzo ryzykowna, ale piwo dostaniesz za darmo. Występuje możliwość śmiertelnego rozśmieszenia sprzedawcy, a także trafienie do aresztu na 48 godzin. Na głuchoniemego[edytuj • edytuj kod] Kładziesz towar i pieniądze na ladzie i poproszony o dowód próbujesz porozumieć się językiem migowym. W razie oporu warto zastosować jakieś elementy agresji. Na szantaż[edytuj • edytuj kod] Po prostu mówisz, że nie masz dowodu i jak nie sprzedacie to pójdę do konkurencji/po mamę/na policję. Albo: już nigdy u was nic więcej nie kupię! Na bogatego[edytuj • edytuj kod] Jeśli masz dużo pieniędzy można dać sprzedawcy jakiś napiwek np. w postaci dychy. Im akurat na pieniądzach zależy. Na chama[edytuj • edytuj kod] Polega na użyciu tekstów bardzo aroganckich typu: dajesz ten alkohol czy mam się wkurwić?, coś ci nie pasi, że jestem niepełnoletni? lub jakieś sapy?. Niestety niezbyt skuteczne. Na konsekwentnego[edytuj • edytuj kod] Metoda działa w małym sklepie, gdzie towar podaje sprzedawca. Jeśli sprzedawca prosi o dowód, należy za każdym razem mówić proszę piwo. Tyle razy, aż sprzedawca w końcu ci ulegnie. Na fałszerza[edytuj • edytuj kod] Przed pójściem do sklepu trzeba poprosić kogoś w wieku osiemnastu lub dziewiętnastu lat o jego starą legitymację szkolną. Następnie wystarczy wkleić swoje zdjęcie, a w sklepie powiedzieć, że dowodu jeszcze mi nie wyrobili. Trudne do zrobienia, ale alkohol gwarantowany. Na złodzieja[edytuj • edytuj kod] Kradniesz ze sklepu alkohol i to cała filozofia. Ponadto na ten temat powstał nawet osobny poradnik. Na palacza[edytuj • edytuj kod] Palisz przed sklepem papierosa, najlepiej tak, żeby rzucać się w oczy sprzedawcy. Pewnie nawet nie poprosi o dowód bo domyśli się, że fajki też musiałeś jakoś kupić. Na pięknisia[edytuj • edytuj kod] Uwaga: działa tylko wtedy kiedy jest sprzedawczyni (ewentualnie sprzedawca gej). Najważniejsze elementy to zapach, uroda i wzrok. Patrząc w oczy można zahipnotyzować płeć piękną i towar otrzymujemy jak na tacy. Na solenizanta[edytuj • edytuj kod] Trzeba wmawiać do oporu, że ma się urodziny i chcemy tylko jednego Reddsa. Legitymacji szkolnej raczej nie będą chcieli oglądać. Gdy ekspedient podaje nam to piwo na oczach innych klientów, wystarczy powiedzieć: i jeszcze 20 Żubrów poproszę. W ten sposób sprzedawca znajduje się w sytuacji bez wyjścia. Na samobójcę[edytuj • edytuj kod] Sprzedasz mi te browary czy mam się tu zabić? Skuteczne. Na mordercę[edytuj • edytuj kod] Sprzedasz mi te browary czy mam cię tu zabić? Skuteczne inaczej. Na kontrolę[edytuj • edytuj kod] Wchodzisz do sklepu, pytasz: jest alkohol?, a gdy sprzedawca spyta się: jest dowód? odpowiedz: a jest koncesja? (nie zawsze działa, ale możesz dodać, że twoja mama pracuje w sanepidzie). Na szybkiego[edytuj • edytuj kod] Wchodzimy do dowolnego marketu, wybieramy interesujący nas asortyment, otwieramy i spożywamy. Po wszystkim idziemy do kasy z pustą butelką i mówimy, że chcemy za to zapłacić. Na Anglika[edytuj • edytuj kod] Wchodzimy do sklepu alkoholowego, najlepiej jak najmniejszego, "rozmawiając" przez telefon po angielsku. Podchodzimy do kasy i mówimy po angielsku dokładnie, to co chcemy (na bełkot nie każdy może się nabrać). Gdy sprzedawca nie rozumie, właśnie wygrałeś, za pomocą gestów pokazujesz co chcesz, a sprzedawca zakłopotany nie pyta o dokument, bo nawet nie wie jak. Duża szansa powodzenia w przypadku mało wykształconych sprzedawców. Jeśli sprzedawca komunikuje się w obcym języku, o dziwo nadal spora szansa powodzenia. Na matematyka[edytuj • edytuj kod] Jeżeli mamy 17 lat i dokument tożsamości podajemy go sprzedawcy, gdy poprosi. Jeśli ten zauważy rok urodzenia i powie, że przecież nie macie osiemnastki pytacie z wielkim zdziwieniem "Ale jak to?" i zaczynacie liczyć na palcach – wliczając swój rok urodzenia jako jeden. W ten sposób zawsze wyjdzie 18 a sprzedawca, myśląc że po prostu nie umie odejmować, sprzeda wam upragniony alkohol. Na sprzedaż transgraniczną[edytuj • edytuj kod] Skuteczne w strefie przygranicznej z Niemcami jeżeli mamy odpowiednio blisko do sklepu po drugiej stronie granicy. W Niemczech alkohol można kupić mając ukończone 16 lat, a po zakupie wracamy na polską stronę. Ewentualną policją się nie przejmujemy – nie mogą ukarać niemieckiego sprzedawcy. Na wysłannika[edytuj • edytuj kod] Idziemy do jakiegoś sklepu, najlepiej jakiegoś mniejszego, gdzie nie kręci się zbyt wiele osób i mówimy do sprzedawcy/sprzedawczyni, że jest taka sytuacja, że wysłał mnie (np wujek, ciocia, tata lub ktoś z rodziny) abym mu kupił piwo, i czy pani/pan by mi to piwo sprzedał? Dosyć często działa. Podsumowanie[edytuj • edytuj kod] Na pewno już udało ci się zdobyć jakieś browary/wódkę/tanie wino/szampana. Bo przecież takie sposoby są niezawodne. Życzymy przyjemnej libacji. Zobacz też[edytuj • edytuj kod] jak okraść sklep jak stworzyć alkohol fot. Shutterstock fot. Shutterstock Na przykład po setkach lat tradycji i gotowania Włosi sugerują, by dania z makaronem i czerwonym sosem popijać czerwonymi winami, ktorych nazwa kończy się samogłoską, np.: Chianti, Barolo, Bardolino, Valpolicella, Barbera, Dolcetto, Gattinara, Montepulciano. Makaron z białym sosem to też samogłoska, ale tym razem to białe Orvietto, Trebbiano lub Gavi. Zanim wyśmiejesz tę teorię, wypróbuj ją - sam zobaczysz różnicę. Podobną "językową" teorię mają Francuzi, że świeże owoce morza powinno się jadać tylko w miesiącach, które w swojej nazwie (oczywiście, po francusku) mają literę "r, bo tylko wtedy ma się naprawdę gwarancję świeżości i szansę uniknięcia zatrucia pokarmowego. A to w przypadku owoców morza jest wyjątkowo zjadliwe i męczące. Wiem, co mówię, bo kiedyś dzięki ostrygom zjedzonym w sierpniu (po francusku sierpień to aout - tak, tak, bez "r") zdobyłem zaszczytny tytuł Króla Miejskich Szaletów i utrzymałem go przez tydzień. Mądrzy ludzie nie lekceważą ludowych mądrości. Jeżeli nie masz głowy do nazw - a kto ma, by zapamiętać takie Brunello Monifi tadorino di Tulio Santidorino, na Boga?! - spróbuj szukać klucza w szczepach winorośli. Tych jest znacznie mniej i pozwalają chociaż ogólnie się rozeznać. I tak Dylan Jones, brytyjski ekspert, doradza: • Sauvignon Blanc i Riesling dobrze smakują z rybami, warzywnymi sałatkami, duszonymi lub gotowanymi potrawami. Dobrze też im robi rozmaryn, cynamon, koperek i czosnek. • Sangiovese, Pinot Noir, Merlot i Chardonnay pasują do wieprzowiny, drobiu, cielęciny oraz do pieczonych i smażonych potraw. • Cabernet Sauvignon, Zinfandel i Syrah doskonale odnajdą się w towarzystwie duszonych i grillowanych mięs z sosami naturalnymi lub na bazie wina, z pietruszką, gałką muszkatołową, a także z serami - brie i camembert. To chyba wszystko. Uff ... Zasada 4: nie krępuj się odesłać wina Jeżeli skorzystałeś z polecenia kelnera lub sommeliera i zamówiłeś wino, które Ci nie smakuje, odeślij je. Masz do tego pełne prawo. Zachowaj jednak umiar z odmowami, bo gdy odeślesz kolejną butelkę, obaj panowie na zapleczu upiorą swoje skarpety w Twojej, właśnie zamówionej, zupie rybnej. Zasada 5: pij, gdy Twój gość pije Teraz uwaga, bo zaraz będzie coś, co możesz zaznaczyć markerem lub skserować i pokazywać za każdym razem, gdy wywieje Cię na zbyt długo z domu. Brzmi to zaskakująco, ale savoir-vivre w restauracji nie pozwala, by zapraszający lub zaproszony (zwłaszcza gdy jest nim Twój szef) pił samotnie. Aperitf i wino przecież Cię nie zabiją, a nie chcesz chyba powiedzieć, że przyjechałeś na kolację własnym samochodem, a nie taksówką? O, rany, naprawdę?! Jeżeli jednak, z całkowicie niejasnych powodów, ślubowałeś abstynencję, pozwól kelnerowi napełniać swój kieliszek i od czasu do czasu zamocz w nim wargi. Nikt nie zwróci na to uwagi po trzecim kursie kelnera. Natomiast, jeżeli Twój gość lub gospodarz nie pije (zwłaszcza gdy jest nim Twój szef), Ty także nie pij. Etykieta pozwala na mały aperitif przed kolacją, ale nic więcej. A propos etykiety, to słów "Red Bull" nie ma w jej słowniku. Zwłaszcza do posiłku. Coca-colę można (a nawet należy) zamawiać we Francji, gdy chce się z zemsty doprowadzić do apopleksji aroganckiego kelnera, który zdążył już nas wkurzyć przynajmniej 5 razy. Zasada 6: gdy nie wiesz, co podać, podaj szampana To właśnie o nim żona słynnego producenta szampanów, madame Bollinger, powiedziała: "Piję go, gdy jestem szczęśliwa i gdy jestem smutna. Czasem, gdy jestem sama. Gdy jestem w towarzystwie, napój ten uważam za obowiązkowy. Sączę go, gdy nie jestem głodna, i piję, gdy jestem. W innych przypadkach nawet go nie dotykam - chyba że chce mi się pić". Fakt, że każdy z nas ma kumpla, który mógłby to samo powiedzieć o zimnym piwie, nie zmienia trafności tego cytatu. To samo zresztą można powiedzieć o zdaniu Winstona Churchilla, że pija szampana wyłącznie w dwóch przypadkach: gdy je bażanta i gdy nie je bażanta. Nawet najwięksi konserwatyści zgadzają się, że szampan jest jedynym winem, które można pić o każdej porze dnia i nocy, przed posiłkiem, w jego trakcie, po nim i w ogóle bez posiłku. Kapitalny wynalazek. Gorszą wiadomością jest jego cena, ponieważ - i tu niektórzy się mocno zdziwią - Dorato nie jest szampanem. No, co Ty? No, serio. Szampan jest zastrzeżony dla francuskiej Szampanii, a cała reszta to musujące wina albo gorzej. Nawet fantastyczna hiszpańska Cava czy włoskie Prosecco to tylko musujące wina. Szczęście jednak, że istnieją, ponieważ kosztują kilka lub kilkanaście razy taniej niż markowe szampany, a smakują wyśmienicie, w odróżnieniu od tego, wyżej wymienionego, nieszczęścia na D. I te bez wstydu możemy podać, gdy nie wiemy, co podać. Każdy z nas słyszał o produktach, które pomagają leczyć kaca. Większość pewnie regularnie z nich korzysta. Warto jednak wiedzieć, jak uchronić się przed dolegliwościami, wynikającymi z nadmiernego spożycia alkoholu. Istotne bowiem jest to, co zjemy zanim zaczniemy pić. Powszechnie wiadomo, że picie na pusty żołądek ma swoje nieprzyjemne konsekwencje. Nie tylko szybciej się upijamy, ale też zdecydowanie gorzej się później czujemy. Niektórzy sądzą, że przed spożyciem alkoholu najlepiej sięgnąć po treściwe, tłuste dania. To błąd, ponieważ taki pokarm dodatkowo obciąża naszą wątrobę. Po jakie produkty najlepiej zatem sięgnąć? Podpowiadamy! OwiesOwsianka przed imprezą? Jak najbardziej! Owies to doskonałe źródło błonnika i białka. Pomoże napełnić żołądek, stłumić apetyt i zmniejszyć nieprzyjemne dolegliwości pojawiające się po zakończeniu picia. Ponadto badania wykazały, że owies może pomóc chronić wątrobę przed uszkodzeniami wywołanymi przez prozdrowotnych właściwościach kwasów tłuszczowych omega-3 słyszał każdy z nas. Łosoś jest ich doskonałym źródłem. Kwasy tłuszczowe omega-3 mogą pomóc w ograniczeniu stanu zapalnego spowodowanego nadmiernym spożyciem jagodoweSą dobrym źródłem wody i nie tylko. Zawierają antyoksydanty, które pomagają chronić komórki przed uszkodzeniami spowodowanymi doskonałe źródło białka. Jaja mogą pomóc czuć się pełniej, a także opóźnić wchłanianie są doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, które zapobiegają uszkodzeniom komórek spowodowanym nadmiernym spożyciem źródłem potasu. Banany mogą zapobiegać zaburzeniom elektrolitowym, spowodowanym odwodnieniem po nadmiernym spożyciu jak banany - awokado jest dobrym źródłem potasu. Awokado jest również bogate w tłuszcze jednonienasycone, które mogą pomóc w spowolnieniu wchłaniania potasu, słodkie ziemniaki są również bogate w złożone węglowodany, które rozkładają się dłużej, zmniejszając tym samym działanie alkoholu na dobrym źródłem wody, a jego spożycie może zmniejszyć ryzyko z nasionami chiaNasiona chia są doskonałym źródłem błonnika i białka, a także ważnych mikroelementów, takich jak mangan, magnez, fosfor i wapń. W szczególności błonnik może opóźnić opróżnianie żołądka i spowolnić wchłanianie alkoholu do krwiobiegu. Nasiona chia są też bogate w antyoksydanty, które chronią też:Alkohol pomaga się zrelaksować? Fakty i mity na temat stresu WSPIERAĆ ZDROWE ZACHOWANIA Wspierać wszystkie „zdrowe” zachowania i decyzje. Pomagać, ale nie wyręczać, także po terapii odwykowej. Wspierać, doceniać i zauważać, ale nie przejmować inicjatywy. To muszą być decyzje osoby uzależnionej. My możemy jedynie pokazać konsekwencje pamiętając, że przedstawione konsekwencje musimy być w stanie spełnić, w przeciwnym wypadku lepiej nie składać obietnic bez pokrycia. Przeczytaj również: Jak wspierać alkoholika podczas terapii? DBAĆ O SIEBIE Jak walczyć z alkoholizmem w rodzinie? Przede wszystkim nie wolno nam... zapominać o własnych potrzebach. Należy dbać o siebie, swoją kondycję psycho - fizyczną, rozbudowywać „swój” świat, mieć znajomych, zainteresowania, troszczyć się o siebie. Dlaczego? Bo tylko wtedy będziemy mieli siłę do tego by towarzyszyć naszej bliskiej osobie w trudnej walce o trzeźwość, ale też siłę do tego by w ostateczności odejść i budować swoje życie od nowa, jeśli nasza bliska osoba podejmie decyzję by tkwić w nałogu. Dbać o siebie, bo tylko wtedy mamy dystans do tego, co się wokół nas dzieje i nie popadamy w skrajne emocje. Wreszcie dbać o siebie, bo gdy popadniemy w depresje, nerwicę czy histerię to już na pewno nie będziemy w stanie trzeźwo i racjonalnie pomóc naszym bliskim i naszej rodzinie, bo sami będziemy potrzebowali pomocy osób z zewnątrz. JAK WYLECZYĆ ALKOHOLIKA W DOMU? Pamiętajmy, że nie jesteśmy w stanie samodzielnie wyleczyć bliskiej osoby uzależnionej od alkoholu. Możemy jedynie pomóc jej podjąć decyzję o poszukaniu profesjonalnej pomocy i wspierać ją na każdym etapie zdrowienia. Ktoś, kto już raz utracił kontrolę nad własnym życiem, nie odzyska jej na własną rękę. Potrzebna mu jest profesjonalna terapia leczenia alkoholizmu, która pomoże rozbroić mechanizmy nałogu, zmienić destrukcyjne przekonania, nauczyć się radzić sobie z trudnymi emocjami oraz pozbyć się niekonstruktywnych schematów myślenia i postępowania. Przeczytaj również: Jak pomóc alkoholikowi Autor: Anita Sosnowska – Certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień